Każdy pies ma swój własny „dziki” zapach. Słabo wyczuwalny jest on jednak tylko u psów zadbanych i wypielęgnowanych.
Cały czas niestety pokutuje przekonanie, że piesków się nie kąpie, bo to dla nich bardzo szkodliwe. Z tego powodu psy jasne, zwłaszcza białe, są mało popularne. Ciemne jednak, choć tego nie widać, tak samo brudzą się i nieładnie pachną. Dlatego systematyczna pielęgnacja to konieczność ze względów nie tylko estetycznych, ale tez, co znacznie ważniejsze, zdrowotnych.
Zimą zawsze kąpiemy psa na noc, po ostatnim spacerze, a po kąpieli starannie wycieramy ręcznikiem i podsuszamy suszarką. Pamiętajmy ,że przed kąpielą należy koniecznie zatkać uszy zwitkami watki, by nie dostała się tam woda!
Psy o dłuższym włosie trzeba po kąpieli starannie wyczesać, gdyż mokry włos zbija się w kołtuny.
Pielęgnacji psów długowłosych trzeba poświęcić najwięcej czasu, terminów cotygodniowego lub częstszego czesania trzeba surowo przestrzegać. Każde zaniedbanie pielęgnacyjne obróci się przeciwko nam.
Obfity włos zwłaszcza na uszkach, pod pachami i ogonie, szybko zbija się w kołtuny, których rozczesanie zajmie tym więcej czasu i będzie tym bardziej bolesne dla psa, im dłużej go nie czesaliśmy.
Należy również (także przy okazji kąpieli) regularnie kontrolować skórę, oczy, uszy, zęby oraz sprawdzać pazurki i gruczoły okołoodbytowe.
Skóra
W trakcie czesania należy zwracać uwagę na wszelkie zaczerwienienia skóry, zadrapania czy skaleczenia. W przypadku skaleczeń, nawet malutkich, często dochodzi do stanów zapalnych skóry lub ataku drożdżaków, co bywa póniej uciążliwe do wyleczenia. Dlatego nawet nieduże zadranięcia trezba odkazić i sprawdzać, czy prawidłowo się goją.
Oczy
Powinny być przejrzyste, wolne od wycieku.
Grudki wydzieliny, zbierające się w kącikach oczu, usuwamy zwitkiem wilgotnej watki można tez od czasu do czasu zakraplać krople homeopatyczne ze świetlika lekarskiego.
W przypadku oczu bardzo łzawiących należy stale osuszać mokre zacieki i zabezpieczać je specjalnymi preparatami (lub chociazby wazeliną kosmetyczną).
Jeżeli oczka stale łzawią, konieczna jest wizyta u specjalisty.
Uszy
Ucho powinno być czyste, bez wydzieliny i przykrego zapachu.
Psom długowłosym można palcami wyrywać włos zarastający kanał uszny.
Płynem przeznaczonym do higieny uszu zwilżamy wacik i przemywamy małżowinę, nie sięgając zbyt głęboko, by przypadkiem nie uszkodzić ucha środkowego.
Zęby
Należy regularnie sprawdzać ząbki naszym pupilom : czy nie ma nalotu, kamienia, czy ząbek się nie ukruszył.
W przypadku młodych psiaków mamy również kontrolę nad stanem zgryzu naszego pupila, co – jeżeli planujemy karierę wystawową – ,oże nas uchronić przed przykrym rozczarowaniem na ringu.
Szczotkowanie specjalnymi pastami dla psów będzie bardzo wskazane, uchroni to psa przed wizytą u weterynarza w celu jego usunięcia.
Pazury
Jeśli są zbyt długie należy je przyciąć specjalnymi cążkami dla psów. Powinno się je przycinać krótko, ale tak by nie uszkodzić rdzenia. W jasnych widać go dobrze, ciemne pazurki zostawiamy ciut dłuższe, lub – jeśli nie mamy wprawy – przycinanie ich zostawiamy weterynarzowi.
Gruczoły okołoodbytowe
Jeśli piesek „saneczkuje”, drapie się i wygryza wokół odbytu, to znak, że zatkały się ujścia gruczołów. Można je samemu opróżnić (jeżeli ktoś ma w tym wprawę ) bądź udać się do lekarza weterynarii.
opracowały: Bogusia Ostrowska-Stolarz i Małgorzata Antolak
————————————————————————
Przygotowanie „przedwystawowe”
Cavalier King Charles Spaniel jest rasą, której popularność w ostatnich latach zaczęła w naszym kraju wzrastać. Nowi właściciele chcą jak najlepiej zaprezentować swoje psy w ringu, często wnosząc własne ulepszenia, które – niestety – nie są zgodne ze wzorcem ani ideą rasy.
Dotyczy to głównie strzyżenia i trymowania zwierząt wystawowych.
Moda ta pojawia się w różnym okresie w różnych krajach Europy, ma swoich zwolenników również w Stanach. Na całym świecie najbardziej cenieni sędziowie, znawcy i długoletni, wybitni hodowcy rasy wielokrotnie głośno wypowiadają się przeciwko niej.
W podpunkcie angielskiego standardu dotyczącym szaty możemy przeczytać:
„…Totally free from trimming”, co należałoby tłumaczyć jako „całkowicie wolna od trymowania”. W tym wypadku pod pojęciem trymowania trzeba rozumieć jakąkolwiek ingerencję nożyczkami czy też nożykiem trymerskim. Takie objaśnienie znajdujemy w wielu komentarzach do wzorca, takie jest oficjalne stanowisko brytyjskiego klubu rasy.
Jest to taki sam punkt wzorca, jak te dotyczące koloru oczu czy zgryzu, więc powinni go przestrzegać zarówno sędziowie jak i wystawcy.
Cavalier jest rasą całkowicie naturalną, której niczego nie należy poprawiać. Takie założenie przyświecało odtwórcom rasy i autorom jej wzorca.
Cavalier ma wyglądać zawsze tak samo, być równie śliczny w domu czy na ringu, bez żadnych dodatkowych zabiegów.
Dopuszczalne jest jedynie wystrzyganie włosa spomiędzy poduszeczek spodniej strony łapy.
Absolutnie nie strzyże się całej stópki Cavaliera! Włochate „kapcie” są jedną z charakterystycznych cech rasy. W praktyce, u bardzo owłosionych egzemplarzy, zdarza się czasem lekkie skracanie nadmiernie długiego włosa na łapce, aby piesek się o niego nie potykał, jednak efekt użycia nożyczek w tym wypadku powinien być niezauważalny.
Uszy Cavaliera o prawidłowo pielęgnowanej i przygotowanej szacie nigdy nie maja doskonale wyrównanej dolnej linii. Sierść na przedpiersiu, pod klatką piersiową, stawach skokowych czy opiórowanie łap nigdy nie jest perfekcyjnie równiutkie jak u Cockera czy Springera, u których każdy włosek powinien być jednakowej długości, ale ma lekko poszarpaną linię, charakterystyczną dla naturalnie rosnącego włosa.
Jak więc powinien być przygotowany do wystawy psiak tej rasy?
Prosto. Ma być czysty i rozczesany. Wykąpany i pachnący. Jego sierść, delikatna w dotyku jak jedwab, powinna lśnić spływając po bokach.
Nie stosuje się żadnych kosmetyków trwale koloryzujących. Domalowywanie na czole blenheimów cenionej w rasie plamki (spot), podobnie jak łat wokół oczu, powinno bezwzględnie dyskwalifikować psa.
(Równocześnie należałoby obalić mit o tym, jak niezwykle jest cenna. Jej brak nie jest żadnym błędem, jej obecność nie przydaje urody słabemu zwierzęciu. Dzisiaj to jedynie „wisienka na torcie” i jej obecność można brać pod uwagę dopiero przy ocenie dwóch egzemplarzy dokładnie tej samej klasy. Większa część najlepszych angielskich Cavalierów i championów w tej rasie nie ma „spot’a”…)
Oczy mają być czyste, możliwie bez śladów łez czy zacieków (w przypadku „płaczących” psów wymaga to codziennej pielęgnacji).
Cavalier może mieć odrobinę więcej ciałka niż psy wystawowe innych ras, ale jest to rzeczywiście odrobina. Absolutnie nie może być tłusty i zapasiony!
opracowała: Ninka Władzimiruk