Psa można karmić w różny sposób:

1 . BARFem = surowym mięsem z kośćmi, podrobami + ew.warzywa, owoce + suplementy.
Jest to najbardziej naturalna forma karmienia.

Jak karmić cavaliera jaka karma dla cavaliera

W bardzo dużym skrócie – żywienie ta metodą polega na komponowaniu posiłku psa z surowego mięsa, podrobów, tłuszczu oraz kości różnych gatunków zwierząt (przeżuwaczy, drobiu, ryb itd.), z dodatkiem warzyw i owoców oraz suplementów, uzupełniających skład minerałów i witamin.

Cavalier na barf

Podstawowe zasady komponowania posiłków w tej metodzie:
ok. 50% dawki pokarmowej powinno stanowić mięso mięśniowe (niezbyt chude)
ok. 20% podroby (wątroba,nerki,płuca,żołądek,serca)
ok. 15% kości – przy czym należy pamiętać o tym,że kości podajemy dostosowane do wielkości
psa, otoczone tkanką mięśniową, nigdy „gołe”. Nie podajemy kości nośnych dużych zwierząt!
ok.15-20% warzywa i owoce

Podstawowymi suplementami stosowanymi w tej diecie są :
– drożdże browarnicze (saccharomyces cerevisiae ) nieaktywne
– algi morskie (ascophyllum nodosum)
– olej z łososia
– jajka
– krew świeża lub suszona
oraz (w przypadku psów które mają problem z trawieniem kości)
– zmielone skorupki jajek jako suplement wapnia

surowe dla cavaliera

Ilość podawanego pokarmu zawsze należy stopniowo dostosować do samego psa – jego wagi i kondycji.
Trzeba pamiętać że mięso musi pochodzić z zaufanego, legalnego źródła.
Żeby faktycznie karmić tą metodą nie warto korzystać z gotowych „mieszanek”, tylko komponować i przygotowywać pupilowi posiłki samodzielnie

Do poczytania o podstawach Barfa :
zasady komponowania diety
podstawowe informacje
podroby
kości

Książka o BARFie napisana w bardzo przystępny sposób:

 

i druga już bardziej zaawansowana, ale z ogromem bardzo przydatnych wiadomości:

Izabela Sekuła  W Zgodzie z Naturą

 

2. Jedzeniem gotowanym
Podajemy poddane obróbce cieplnej mięso, podroby, warzywa plus suplementy.

 

Obowiązują zasady właściwie identyczne jak w typowym BARFie , te same składniki – tylko wszystko po ugotowaniu i te same
suplementy (oczywiście ich się nie gotuje 😉 ).

W tym rodzaju karmienia absolutnie nie podaje się kości (ani surowych ani tym bardziej gotowanych). W ich zastępstwie serwujemy jako źródło wapnia:
zmielone skorupki jajek – lub – cytrynian wapnia – lub – wapń z alg

3. Puszkami
Warto wybierać puszki dobrej jakości, z dużą zawartością mięsa, najlepiej bez typowych „wypełniaczy” (kasza,pszenica,kukurydza,ryż itd) lub z ich minimalna ilością, z dobrze opisanym składem, z mięsem mięśniowym, a nie z samymi podrobami.

Zasada jest taka, że – po pierwsze – dobrej puszki w markecie się raczej nie kupi, po drugie – dobra puszka trochę kosztuje…

4. Suchą karmą
To najmniej naturalny ze sposobów żywienia i najmniej zdrowy, aczkolwiek najbardziej popularny, bo zwyczajnie najwygodniejszy (niestety).

Jaka karma dla cavaliera Karma dla cavaliera

Jeśli zdecydujecie się na taki system żywienia, dobrze czytajcie składy karm, wybierajcie te z dużą zawartością mięsa, a z małą (a najlepiej bez) wypełniaczy i najlepiej bez zbóż.

Karma dla cavaliera
Zakres wielkości chrupek najodpowiedniejszych dla buzi Cavaliera

Jeśli wprowadzacie nową karmę, kupcie najpierw naprawdę małe opakowanie – żeby nie płakać nad 15kg workiem, gdyby okazało się, że karma psu nie służy, albo po prostu nie chce jej jeść. Nie kupujcie suchej karmy na wagę w sklepie zoologicznym z otwartego dużego worka, bo do takiego worka dużo rzeczy w tym sklepie „wpada”, a karma wietrzeje (i traci aromat, czyli smakowitość), ponieważ nie jest szczelnie zamknięta.
Podobnie jak w przypadku puszek – porządna karma niestety sporo kosztuje.

——————————————————

Trzeba się zdecydować na jeden sposób żywienia – tzn. albo karmimy BARFem – na surowo, albo gotujemy/podajemy puszki – to akurat może być zamiennie – albo karmimy suchym.
Nie mieszamy – raz BARF, raz suche, czy puszki i suche itd . Albo-albo.

Bardzo ważne zasady – warto ich przestrzegać niezależnie od tego, jakim sposobem będziemy psa karmić:
– stałe pory posiłku i stałe miejsce, w którym stawiana jest miska.
Najlepiej, aby na czas jedzenia piesek był sam w pomieszczeniu, albo siedział w kojczyku – żeby nic go nie rozpraszało.
I oczywiście nie „wisimy” nad nim w tym czasie, ani do niego nie gadamy, a już na pewno nie karmimy z ręki 😉

– pokarm stawiamy na 10-15 minut.
Po tym czasie niezjedzoną resztę zabieramy i nie stawiamy nawet, jeśli psiak nie zjadł nic. Kolejna porcja dopiero w porze następnego posiłku.
Postępujemy w taki sposób po to, żeby piesek nie nauczył się wybrzydzania i manipulowania właścicielami. Jeśli ominie jeden czy nawet dwa posiłki, bo „ma focha”, nic mu się złego nie stanie.

Każdy pies jest indywidualnością i należy wziąć pod uwagę, że nawet najdroższa i o najlepszym składzie karma, na której kilkadziesiąt innych psów wygląda,rozwija się i czuje się super – naszemu może zwyczajnie nie służyć.

autor tekstu: Mirosława Gajewczyk
do zdjęć BARF pozowały miseczki z Królewskiego Dworu